| Autor |
Wiadomość |
| Waniek |
 Wysłany: Nie 12:56, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Florek napisał: | | a tak sobie mysle ze powinienem to na lekcjach zaczac okazywac;) |
Babel ... sikam ... zacznij okazywac a nagram o tym film xD <lol> |
|
 |
| Florek |
| Wysłany: Pią 20:31, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
boze jaki tu jest offtop...
heh nie mialem nigdy lekcji z ksiedzem ale z tego co slyszalem to i tak bym nie chcial...
Siostra? Siostra jest najlepsza;] ja tam lubie religije, a tak sobie mysle ze powinienem to na lekcjach zaczac okazywac;) |
|
|
| Maja... |
| Wysłany: Sob 14:09, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
| jeśli chodzi o tel.to moim zdaniem troche chamski w stosunku do nauczyciela jest bawienie sie telefonem na lekcji<lub chwalenie sie niem przed znajomymi:/>żałosne.../ale również głópotą jest zabraniać odebrania tel.gdy dzwonią rodzinę-a gdyby tak się cos tało...ciekawe jak wtedy zareagowaliby...dopiero głópio im bybyło. |
|
|
| Waniek |
| Wysłany: Czw 22:16, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
Maja no to zachowanie jest nienormalne... tak samo jesli naprawde na komorke, ktora na lekcji jest wyciszona dzwoni mama albo tata i nie pozwalaja odebrac  a potem ksiadz wychodzi za toba i Ci wydziera telefon z reki chcac rozmawiac z mama...  |
|
|
| felek504 |
| Wysłany: Czw 21:46, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Z tymi ciuchami to juz nie wiem najlepiej by bylo jakby kazdy z nas chodzil na czarno i bialo:].....nie tylko w szkole... |
|
|
| Mel |
| Wysłany: Czw 20:01, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Maja ten ksiądz jest w ogóle uczulony na taki ubiór ;/ Moją ciotkę w lato (gotuje na plebanii) też upominał ale focha strzeliła i się nie przebrała xP |
|
|
| Maja... |
| Wysłany: Czw 19:27, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
| A czy waszym zdaniem normalne jest gdy ksiądz wyżuca dziewczyne z lekcji,ponieważ ma bluzke na ramionczka<bez dekoltu>tłumacząc ze obnaża swoja bielizne...? |
|
|
| Waniek |
| Wysłany: Czw 17:10, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie no... jest tak jedna parka z 1ej klasy ze az zalosnie to wyglada jak ona na niego wchodzi itp... nie wiem czy sie tym popisuja ? Ale nie odbiegajmy od topica... O szkolnych milosciach w CODZIENNOSCI W SZKOLE w HYDE PARKU  |
|
|
| felek504 |
| Wysłany: Czw 17:04, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
No racja racja, ale widzialem juz nie przyjemne dla oczu np: całowanie i obmacywanie. W szkole tego byc nie powinno! |
|
|
| Waniek |
| Wysłany: Czw 16:59, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
Lubie czapki Ale tez masz duzo racji wiec Ci ja przyznaje... mowisz o paniach lekkich obyczajow, ale chyba nie do przesady ze siedzisz z dziewczyna i sie trzymacie za reke czy jak ja przytulasz...  |
|
|
| felek504 |
| Wysłany: Czw 16:50, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Moze i racja szkoła to nie Kościół no ale tez nie dom z paniami lekkich obyczajów... wiec zachowajmy sie wporzadku wobec katechetow naszej szkoly... a co do czapek...do szkoly chodzisz dla lansu czy Ci po prostu w niej zimno? |
|
|
| Waniek |
| Wysłany: Śro 23:14, 24 Paź 2007 Temat postu: religijnie ... ks.Marek i s.Antonina |
|
Kto mial przyjemność spotkania 3go stopnia z naszymi katechetami? Przytulac sie nie wolno, pocalowac tez ... w czapce sie przejsc nie =D
AVE  |
|
|